Igor Janke pisze o wyborze albo wojska NATO albo rosyjskie. I oczekuje pokazu „twardej siły” od Zachodu.
Twardą siłę pokazał dziś Premier Tusk.
„Polska nie uzna wyników pseudoreferendów na Ukrainie” - powiedział dzisiaj premier Donald Tusk na spotkaniu z wojewodami. Według niego referenda w obwodach donieckim i ługańskim nie spełniają "żadnych norm".
"Mam nadzieję, że tutaj - inaczej niż w przypadku aneksji Krymu (sic!) - już nikt na świecie nie może mieć wątpliwości, że mamy do czynienia z brutalną ingerencją w wewnętrzne sprawy jednego państwa przez drugie państwo" - oświadczył szef rządu. To w przypadku Krymu ktoś miał jakieś wątpliwości ? Czy po prostu Premier Tusk przyznaje się tym samym, że aneksja Krymu nie wywołała u niego żadnej refleksji ?
Nie siłę a twardy biznes i środkowy palec oczekiwaniom Igora Janke pokazała dziś Francja, do Europy i Zachodu przynależąca jak najbardziej.
Mimo kryzysu na Ukrainie oraz nacisków Waszyngtonu Francja sprzeda Rosji okręty desantowe typu Mistral, wywiązując się z kontraktu wartego 1,2 mld euro - napisał dzisiejszy "Le Monde". Kilka dni temu asystent sekretarza stanu USA ds. europejskich Victoria Nuland, "otwarcie ostrzegła Francję przed sprzedażą Mistrali Rosji" wywołało to w Paryżu burzę. Słowa Nuland "bardzo zirytowały Paryż, gdzie chętnie tłumaczy się, że USA mogą sobie pozwolić na pokaz siły (...), bo nie będą musiały sobie poradzić z gospodarczymi retorsjami ze strony Rosji, z którą mają raczej niewielką wymianę handlową i w jeszcze mniejszym stopniu są od niej zależne energetycznie" - cytuje "Le Monde" anonimowego rozmówcę, którego przedstawia jako doradcę Pałacu Elizejskiego.
I tak to Panie Janke pańskie oczekiwanie na jakieś pokazy siły ze strony Europy rozpływa się na falach przecinanych przez duży okręt desantowy Mistral, który w rejsach transoceanicznych może transportować 40 czołgów, 450 żołnierzy i 16 ciężkich śmigłowców…..
