ludek ludek
2839
BLOG

Czy Ewa Kopacz jest Premierem ?

ludek ludek Polityka Obserwuj notkę 82

Czy leci z nami pilot ? Taki film mi się przypomniał gdy poczytałem o wypowiedziach szefa polskiego rządu na dwa arcyważne tematy, które w każdym normalnym demokratycznym kraju wywołałyby polityczne trzęsienie ziemi.

Na pytanie dziennikarza o to czy Pani Premier nie obawia się, że nagrania z podsłuchów najważniejszych osób w państwie mogą być środkiem przymusu czy wręcz szantażu tychże , pani Premier odpowiada :

- „Nie znam tych nagrań, nie słuchałam ich. Jedynym adresatem pytań w tej sprawie jest prokurator. Nie znam tych nagrań, więc trudno mi oceniać ich treść. Prokuratura jest władna, by to wyjaśnić. To prokuratura złoży relacje z wyników śledztwa”.

- „Łatwiej żyć, gdy człowiek nie jest taki podejrzliwy. Gdyby się okazało, że na taśmach jest nie tylko dowód przestępstwa, ale i sugestie, że te materiały mogą być podstawą szantażu, to od tego jest państwo polskie, od tego są instytucje, by tym się zajmować. Ja się tym nie będę zajmować”.

Cóż, trudno oczekiwać od osoby, które o niczym nie wie, niczego nie słyszała i nie widziała aby zajmowała się czymkolwiek. „Nie  wiem, nie znam się , zarobiony jestem”, pamiętacie taki cytat ?

Tylko po co nam Premier rządu, która nic nie widziała,  nic nie słyszała i niczego nie zamierza robić ?

A takie wypowiedzi są o tyle kuriozalne, że nie mówimy tu o jakimś „pudelkowym” newsie o modelkach –celebrytkach jeżdżących „zarabiać” do Dubaju tylko o sprawie, która od wielu miesięcy jest wałkowana w różnym natężeniu w różnych nawet mainstreamowych mediach. Pani Premier nie zna treści i nie słuchała nagrań rozmów pana Belki z Sienkiewiczem, panów Parafianowicza z Nowakiem, etc. No chyba, że Premier Kopacz „gorących” wiadomości szuka właśnie na plotkarskich portalach ?

Ba, pani Premier najpewniej nie słyszała i nie zna wypowiedzi swojego byłego pryncypała Donalda Tuska, który na konferencji prasowej w czerwcu 2014 roku mówił o aferze podsłuchowej i akcji w tygodniku „Wprost” tak :

- „Apeluję o natychmiastowe opublikowanie materiałów, które pochodzą z nielegalnego podsłuchu. Chciałbym, żebyśmy wspólnie uznali, że mamy problem, który chcemy wspólnie rozwiązać”.

- „Mamy poważny problem. Nie możemy odwlekać w czasie poważnej rozmowy na temat tego, co się stało i może się stać w najbliższym czasie. Wczoraj wieczorem, gdy rozpoczęła się akcja ABW prokuratury i policji skontaktowałem się telefonicznie z prokuratorem generalnym, szefem ABW i min. Sprawiedliwości zadając pytanie, czy działanie wobec redakcji Wprost jest absolutną koniecznością i kto podejmuje tego typu decyzje, które skazują nas na poważny konflikt pomiędzy wolnością słowa i działaniem na rzecz egzekucji prawa”,

i  dalej :  - „W interesie polskiego rządu jest jak najszybsze i pełne ujawnienie wszystkich materiałów, które powstały przez podsłuchiwanie i nagrywanie. Ten materiał może być niebezpieczny wtedy, kiedy nie jest ujawniony. Dla rządu i dla mnie osobiście rzeczą najważniejszą jest, aby bez naruszania wolności słowa i bez utrudniania pracy dziennikarzom doprowadzić do jak najszybszego ujawnienia materiałów”.

Ba, mówił wtedy nawet o możliwej dymisji rządu i wcześniejszych wyborach :

 - „Cenę polityczną zapłaci za to rząd i ja a nie prokuratura. Nie wykluczam, że ceną będzie ocena w wyborach, może nawet za kilka tygodni. Jeśli ten kryzys zaufania jest tak głęboki, możliwe że jedynym rozwiązaniem będą wcześniejsze wybory..”.

http://polska.newsweek.pl/przeszukanie-wprost-tusk-o-akcji-abw-i-prokuatury,artykuly,341893,1.html

http://niezalezna.pl/56519-tusk-apeluje-o-opublikowanie-wszystkich-nagran-z-nielegalnych-podsluchow

Ale jak widać dla obecnej pani Premier to sprawa za małego kalibru żeby się nią w ogóle interesować. Bo przecież o żadnym szantażu mowy być nie może. Trudno oczekiwać od nic nie wiedzącej i niczego nie słyszącej osoby by pamiętała głośną sprawę sprzed bodaj 3 lat senatora Krzysztofa Piesiewicza..

http://www.tvn24.pl/raporty/szantaz-zabija-polityka,259

W tym przypadku chodziło jedynie o kasę ale równie dobrze mogło chodzić o np. przeforsowanie jakiejś miłej dla szantażujących Ustawy.

W wywiadzie udzielonym Radiu Zet gen. Gromosław Czempiński, którego trudno posądzać o pro opozycyjne sympatie powiedział :

- „Żenujące jest to wszystko, ale ta lista, którą pani pokazuje to jest część tylko zapewne nagrań, które zostały dokonane w tym miejscu, czyli ktoś doszedł do wniosku, że jest czas wykorzystania, no bo często się nagrywa po to żeby kogoś szantażować."

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/czempinski_czesto_sie_nagrywa_po_to_zeby_kogos_szantazowac_306715.html

Równie ciekawa byłą odpowiedź pani Premier na pytanie dotyczące nieprawidłowości przy wyborach samorządowych w listopadzie ubiegłego roku. Na pytanie czy premier Kopacz poprze apel naukowców, którzy wnioskują o powołanie zespołu badawczego, który przeanalizuje wyniki wyborów samorządowych i zbada nieprawidłowości możemy przeczytać :

- „Od tego jest PKW. Są mężowie zaufania. Jeśli nieprawidłowości były, to one muszą być odznaczone w protokołach. Jeśli tak było, to PKW się odniesie do tej sprawy”.

I żeby było zabawniej dzieje się to w tym samym czasie gdy 9 działaczy PSL z Podkarpacia zostało  zatrzymanych przez  funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W Prokuraturze Apelacyjnej w Rzeszowie usłyszeli już zarzuty korupcji wyborczej związane z przebiegiem ostatnich wyborów samorządowych. Wszystko wskazuje na to, że osoby uprawnione do głosowania przyjmowały korzyści majątkowe (głównie alkohol) w zamian za głosowanie na określonego kandydata.

http://niezalezna.pl/65398-cba-weszlo-do-psl-dzialacze-uslyszeli-zarzuty-korupcji-wyborczej

O sprawie 20-latki, która ujawniła „zaginięcie” 130 tysięcy głosów na Śląsku też pewnie pani Premier nie słyszała ?

http://wpolityce.pl/polityka/225679-zgubione-130-tys-glosow-i-protokoly-podpisywane-in-blanco-czyli-naoczny-swiadek-o-kulisach-pracy-slaskiej-komisji-wyborczej

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ponad-130-tys-glosow-roznicy-rozbieznosc-w-wynikach,491430.html

A po cholerę nam Premier rządu, który ma w nosie, że Jego ministrowie mogą być szantażowani ? Który nie wykazuje żadnego zainteresowania możliwymi nieprawidłowościami w sprawie, która jest istotą demokracji czyli wyborami ? Powtórzę więc tytuł z początku notki – Czy leci z nami pilot ? Bo odnoszę wrażenie, że ten samolot jeszcze zwany Polską, leci nie tylko bez pilota, ale już nawet bez autopilota. A na pokładzie trwa dzika zabawa….

ludek
O mnie ludek

Analityczny Kłopot z życiem po­lega na tym, że nie ma okaz­ji go przećwiczyć i od ra­zu ro­bi się to na poważnie (Pratchett). Je­dynym do­wodem na to, że is­tnieje ja­kaś po­zaziem­ska in­te­ligen­cja, jest to, że się z na­mi nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka