Kopacz podkłada 100 tysięczną imigrancką bombę Polsce?

Publikacja tygodnika „Newsweek” o „tajnym raporcie” napisanym przez „tajnego” Romana Giertycha ( kandydata na senatora z poparciem PO ) a dotyczącym restauracyjnych podsłuchów rozgrzał publiczną dyskusję do czerwoności. Wzmożeni pracownicy GW czy TVN miotali i miotają oskarżenia pod adresem PiS. Poseł Abgarowicz oznajmia, że będzie składał wniosek o przesłuchanie Beaty Szydło (!), Lis na Twitterze przechodzi już samego siebie. Wystarczyła publikacja z anonimowym ( Newsweek nie podał kto jest jego autorem) i poufnym raportem…

Tymczasem inny tygodnik, tym razem „wSieci”, piórem Aleksandry Rybińskiej opublikował wczoraj materiał, który sugeruje, że Premier Kopacz zgodziła się na przyjęcie 100 tysięcy islamskich imigrantów.

-„Decyzja już zapadła. Rząd jednak ukrywa tę prawdę przed Polakami ze względu na zbliżające się wybory parlamentarne. Nawet 100 tys. imigrantów może po wyborach trafić do Polski — ustaliliśmy w wiarygodnych źródłach w Komisji Europejskiej w Brukseli. Opinia publiczna jest świadomie oszukiwana: bo rząd Ewy Kopacz już się na to po cichu zgodził, tylko wybłagał zwłokę w realizacji tego planu. Oczywiście ze względu na wybory”. Według tygodnika Bruksela dysponuje już nawet listą miejsc gdzie mieliby być umieszczani imigranci m.in. nieczynne koszary wojskowe.

Można zgadnąć co miała na myśli Kanclerz Merkel gdy w dniu 24.09.br opowiedziała się w Bundestagu za ustanowieniem stałego systemu regulującego "uczciwy rozdział" uchodźców między poszczególne kraje UE. Jej zdaniem decyzja o podziale 120 tys. uciekinierów była pierwszym krokiem….Pierwszym krokiem….A drugi krok?

-„Tylko do końca tego roku w Niemczech spodziewanych jest łącznie 1,5 miliona uchodźców ubiegających się o azyl - donosi „Bild”. Autorzy raportu, do którego dotarli dziennikarze tabloidu, ostrzegają przed załamaniem się systemu zaopatrzenia. Z poufnego raportu wynika, że w czwartym kwartale 2015 roku należy się spodziewać 920 tys. imigrantów. Do tej pory niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych szacowało liczbę uchodźców w całym 2015 roku na 800 tysięcy osób. Wcześniej wicekanclerz Sigmar Gabriel mówił w jednym z wywiadów o 1 mln azylantów”.

W kontekście doniesień „Bilda” z 5.10.br teza autorki publikacji w tygodniku „wSieci” wydaje się być uzasadniona a decyzja Premier Kopacz o przyjęciu 100 tysięcy imigrantów jak najbardziej prawdopodobna. Jest rzeczą oczywistą, że takiej informacji nie można przekazać Polakom na niespełna dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi bo dla rządzącej koalicji oznaczałoby to walkę o przekroczenie progu wyborczego. Jednak waga tych doniesień jest na tyle ważna, że należy postawić pytanie pani Kopacz. „Czy prawdą są poufne ustalenia z KE o przyjęciu do Polski 100 tysięcy imigrantów?”

Wczoraj po publikacji tej informacji, konferencję prasową zwołał Zbigniew Ziobro i zadał publicznie to pytanie Premier Kopacz. Do chwili obecnej nie ma żadnego dementi ani reakcji ze strony rządu. Jak złowieszczy dla Polski i przyszłego rządu może być wynik takich zakulisowych „gierek” obecnego rządu najlepiej świadczy wynik ankiety :

-„ Samorządy nie są przygotowane na przyjęcie uchodźców - takie są wnioski z ankiety, sporządzonej na potrzeby Ministerstwa Pracy”. A mowa jest tu o docelowej liczbie 7 tysięcy imigrantów…

Gigantyczne zadłużenie, wybór 5 nowych członków Trybunału Konstytucyjnego z naruszeniem prawa i regulaminu, teraz cichcem zgoda nie na 2 , nie na 7 ale na 100 tysięcy imigrantów. Co jeszcze „zafunduje” w spadku przyszłemu rządowi koalicja PO i PSL?

P.S.

Art.129 KK - Zdrada dyplomatyczna

-"Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".